Fantastyczne zakończenie okresu przygotowawczego w wykonaniu piłkarzy Plonu Garbatka. Podopieczni Mariusza Sztobryna rozbili na własnym boisku 3 zespół radomskiej A-klasy - KP Stanisławice aż 8:1. Więcej o meczu w rozwinięciu.
W dniu dzisiejszym Plon zagrał najlepsze spotkanie ze wszystkich zimowych sparingów. Nasz zespół był dzisiaj lepszy w każdym elemencie piłkarskiego abecadła. Jeżeli piłkarze podobnie zaprezentują się za tydzień w meczu o punkty to może być tylko dobrze. Już dzisiaj zapraszam na pierwszy mecz Tymex Ligi Okręgowej z Polonią Iłża. Początek 23 marca o 15:00.
Dzisiejszy mecz powinien zamknąć usta krytykom, od których w ostatnim czasie aż się roi. Plon w niedzielnym meczu otarł się o perfekcje co napawa optymizmem przed zbliżającym się pierwszym ligowym starciu w tym roku.
Wreszcie, na koniec zimowego okresu przygotowań, możemy przedstawić państwu nowe nazwiska, które w rundzie wiosennej będą reprezentować zespół LKS-u. Począwszy od bramki, nowym bramkarzem został Michał Modelewski, który reprezentował w rundzie jesiennej Proch Pionki. W linii obrony również są wzmocnienia: środkowy - Kamil Marszałek oraz boczny - Mateusz Prokop. Pierwszy z nich przez ostatni rok nigdzie nie grał, a ostatnio reprezentował Legion Głowaczów, natomiast drugi z nich został wypożyczony z Gryfu Policzna. Z Policzny przybył również nominalny obrońca - Robert Kowalkowski, ale w zespole Mariusza Sztobryna będzie występował na pozycji napastnika. Ostatnim zimowym wzmocnieniem jest Paweł Sztobryn, który również reprezentował barwy Gryfu. Wszystkim zawodnikom życzymy powodzenia w Czarno-Zielonych barwach.
Wracając do samego meczu to kibice zgromadzeni na stadionie na pierwsze sytuacje musieli czekać aż do 19 minuty, kiedy to z rzutu wolnego uderzał jeden z wyróżniających się zawodników, a mianowicie Rafał Grzybowski, ale minimalnie chybił. W kolejnej sytuacji już tak źle nie było. Tym razem dośrodkowywał wspomniany wcześniej Grzybowski, a Mateusz Kocyk ładnym uderzeniem otworzył wynik. 10 minut później Kocyk podawał, a piłkę do siatki skierował Robert Kowalkowski. W 38 minucie bardzo dobre podanie Fuśka do Grzybowskiego i było 3:0. Chwilę po tej bramce swoją sytuację miał Fusiek, ale jego strzał zatrzymał się na słupku słabo broniącego golkipera gości. Drugą połowę zespół Plonu również rozpoczął od mocnego uderzenia. W sytuacji sam na sam znalazł się Grzybowski i się nie pomylił, a kilka sekund później rzut karny na gola zamienił Kocyk. W 52 minucie napastnik Plonu mógł skompletować hat-tricka, ale stojąc 5 metrów przed bramką fatalnie przestrzelił. W 54 minucie jedną z nielicznych akcji przeprowadzili goście. Strzałem głową po dośrodkowaniu z lewej strony bramkę zdobył najbardziej doświadczony zawodnik drużyny ze Stanisławic - Grzegorz Seremak. Na odpowiedź Plonu nie trzeba było długo czekać. W 59 minucie hat - tricka skompletował Kocyk trafiając tym razem głową. W 61 minucie ponownie Kocyk, tym razem sam na sam, ale po raz kolejny raz skutecznie. W 79 minucie wynik ustalił nowo - pozyskany - Mateusz Prokop, który z okolic 25 metra przepięknie uderzył z woleja i piłka zatrzepotała w siatce. W 81 minucie sytuacje miał Jacek Alot, ale trafił w słupek.
Plon: Modelewski - Prokop, Marszałek, Zając, Grzybowski - Sztobryn, Fusiek, Binkowski, Kozłowski - Kowalkowski, Kocyk oraz Miękus, Mąkosa, Jędra, Rolnik, Alot
Sędziował: Maciej Pietrzyk jako główny
widzów: ok.50