Po 5 bramkach kapitana zespołu Mateusza Kocyka i trafieniu Arkadiusza Fuśka piłkarze Plonu Garbatka pokonali rezerwy III - ligowego Radomiaka Radom aż 6:1. Więcej --->
Dla zawodników Mariusza Sztobryna był to ostatni mecz przed własną publicznością w rundzie jesiennej sezonu 14/15 Campeon.pl Ligi Okręgowej. Tak więc, nasi zawodnicy chcieli się pożegnać z własną publicznością w dobrym stylu i to jak najbardziej im się udało. Można w spokoju przygotowywać się do najbliższego meczu z Oronką Orońsko, które odbędzie się w sobotę 15 listopada, o 13:00. Już teraz serdecznie zapraszam.
Jeżeli chodzi o sam mecz to było bardzo ciekawie i emocjonująco. Od pierwszych minut to gospodarze nadawali ton wydarzeniom boiskowym. Dobrych sytuacji nie wykorzystał m.in. Ernest Kozłowski, którego strzał z 16 metrów obronił golkiper gości - Wojciech Zenka. W 26 minucie okazję do zdobycia bramki miał Robert Kowalkowski, ale po raz kolejny dobrze w bramce zachował się Zenka. Szkoda, że po raz kolejny potwierdziło się, że "niewykorzystane sytuacje lubią się mścić". Z rzutu wolnego piłkę dośrodkował zawodnik gości, a ta została przedłużona i wpadła do siatki obok zaskoczonego Krzysztofa Miękusa. Do przerwy utrzymał się wynik 0:1.
Po przerwie rozpoczęła się strzelanina w wykonaniu Plonu. W 55 minucie najwyżej w polu karnym wyskoczył Mateusz Kocyk i było 1:1. W przeciągu 10 minut dwie dobre okazje miał Arkadiusz Fusiek i wykorzystał jedną. W 65 minucie wykończył składną akcję ładną podcinką nad bramkarzem. Nie minęło 5 minut, a Plon prowadził 3:1. Dobre podanie od Ernesta Kozłowskiego dostał Mateusz Kocyk, a temu nie pozostało nic innego, jak umieścić piłkę w siatce. Minutę później Kocyk strzelił swoją trzecią i czwartą bramkę. Obie po wykorzystanych sytuacjach sam na sam z Wojciechem Zenką. W 85 minucie kapitan gospodarzy mógł strzelić 5 bramkę, ale trafił w słupek. Co nie udało się w 85 minucie, udało się w doliczonym czasie. Była to kopia bramki na 1:1, kiedy Kocyk głową skierował piłkę do bramki.
Podsumowując - słabsza pierwsza połowa, zdecydowanie druga lepsza. Szkoda, że runda jesienna powoli się kończy, bo kto wie, co może być dalej.
Plon: Miękus - Zając, Kowalkowski, Marszałek - Kozłowski, Sałek (75' Binkowski), Ruszkowski (46' Fusiek), Grzybowski (65' W.Jędra) - P. Sztobryn (78' Wiraszka), Kocyk (Cpt)
Sędziował: Sebastian Młodawski jako główny
Żółte kartki: Marszałek, Kowalkowski
Widzów: ok. 100