W meczu 11 kolejki Pineks Klasy A piłkarze Plonu Garbatka przegrali na wyjeździe z drużyną Królewskich Jedlnia 1:2 po bramkach Sebastiana Sałka i Łukasza Glimasińskiego. Jedyną bramkę dla gości zdobył Bartłomiej Wójcik. Była to piąta porażka podopiecznych Mateusza Kocyka w tym sezonie, ale też jeden z lepszych spotkań w tym sezonie, jeśli chodzi o styl gry. Antybohaterem niedzielnego pojedynku był arbiter główny - Łukasz Kupidura, który skompromitował się po całości i gwizdał słabo, ale spokojnie - o tym meczu jeszcze nie zapominamy!
W niedzielne popołudnie piłkarze Plonu wyszli na boisko prawdopodobnie w najmocniejszym zestawieniu. Po raz pierwszy od trzech tygodni w wyjściowej jedenastce wyszedł Tomasz Banach, który posadził na ławce Bartłomieja Wójcika. Wójcik jednak pojawił się na boisku, zmieniając kontuzjowanego Mateusza Kocyka, który być może w tym roku już nie zagra.
Spotkanie zaczęło się fatalnie dla gości. Z rzutu wolnego z okolic narożnika boiska wprost na głowę Sebastiana Sałka dośrodkował Adrian Jurczak i już w 3 minucie gospodarze prowdzili, a sędzia główny zdążył już popełnić pierwszy błąd, nie dostrzegając faulu Piotra Mąkosy na Bartoszu Kowalczyku. Nie minęło 15 minut, a gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie. W pole jak w masło wjechał Łukasz Glimasiński i strzałem w długi róg pokonał Kulińskiego. Nasi zawodnicy grali w niedzielę niezły futbol, ale przynajmniej w pierwszej połowie nie przełożyło się na sytuacje podbramkowe.
Zdecydowanie inaczej, ale też zdecydowanie lepiej było w drugich 45 minutach. Czarno - zieloni przycisnęli, grali jeszcze lepiej, czego efektem była bramka już 8 minut po przerwie. Prawą stroną popędził Bartosz Kowalczyk i dośrodkował piłkę wprost na głowę do Bartłomieja Wójcika, który nie miał żadnych problemów z umieszczeniem piłki w siatce. W 55 minucie jeden z dwóch celnych strzałów w drugiej połowie oddali gospodarze, ale kapitalną interwencją po strzale głową Jakuba Skalskiego, popisał się Kuliński. W 63 minucie dobrą prostopadłą piłkę dostał Paweł Śmielak, ale w dobrej sytuacji uderzył obok słupka. W 79 minucie ponownie piłka do Śmielaka, który zwiódł obrońcę gospodarzy Szymona Iwanowskiego i został przez niego sfaulowany, ale jedynie sędzia Kupidura nie dopatrzył się ewidentnego przewinienia. Po tej sytuacji drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Tomasz Banach, co wywołało duże zdenerwowanie na ławce rezerwowych gości, ale to cieszy! Mimo osłabienia, nasi piłkarze mieli jeszcze jedną szansę do zdobycia bramki. Z rzutu wolnego z okolic 25 metra uderzał Łukasz Krupa, piłkę wypluł bramkarz Łukasz Sosnowski, ale Rida Zarzeczny nie zdążył z dobitką. W końcówce absolutnie niezrozumiałą czerwoną kartką ukarany został Bartosz Kowalczyk i będzie musiał pauzować co najmniej 1 spotkanie.
Komedia w wykonaniu sędziego Łukasza Kupidury. Trzymamy kciuki, żebyśmy od tego meczu, długo się nie spotkali. Pan sędzia minął się z powołaniem i co ciekawe, nie są to jego pierwsze wybryki. Cóż, Plon Garbatka gra dalej i Plon Garbatka się nie poddaje. Pozostało 45 punktów do zdobycia i w każdym z 15 spotkań trzeba walczyć o komplet punktów! W tym roku jeszcze dwa spotkania i jedyną możliwą opcją są dwa zwycięstwa, które są potrzebne, bo czołówka nie próżnuje.
Królewscy: 12. Sosnowski - 13. Glimasiński (80' 2. Kędzior), 4. Iwanowski, 5. Mąkosa, 15. Gil - 7. Fusiek (60' 11. Kołodziej), 14. Orłowski (Cpt), 20. Dąbrowski, 17. Skalski (70' 9. Czerski) - 10. Jurczak, 19. Sałek
Rezerwowi: 33. Modelewski, 16. Kupisz, 6. Wąsik, 3. Farbiś
Plon: 78. Kuliński - 10. Wolszczak, 20. Krupa, 5. Wieczorek, 14. Kowalczyk - 8. Zarzeczny, 16. Maj, 4. Neska (Cpt), 19. Śmielak - 11. Kocyk (22' 17. Wójcik), 7. Banach
Rezerwowi: 1. Miękus, 12. Cmiel, 6. Fiet, 9. Kustra, 13. Szafrański, 15. Jędra
Sędziował: Łukasz Kupidura jako główny oraz Rafalik, Wilk
Żółte kartki: Orłowski, Glimasiński - Śmielak, Wieczorek, Banach, Wójcik, Banach
Czerwone kartki: Banach (za dwie żółte), Kowalczyk (faul)
Widzów: 20